PUSTKA #8

Cześć, kochana!

Moje życie w ostatnim czasie przerodziło się w totalne szaleństwo. Wszystko kręci się wokół ślubu. Michał śmieje się, że całkiem zwariowałam. Sama wiesz - zawsze jako mała dziewczynka marzyłam o bajkowej ceremonii. Wyobrażałam sobie mojego księcia w białym garniturze, moją cudowną, długą suknię. W głowie miałam dokładnie zaplanowany ten wyjątkowy dzień, minuta po minucie. Wtedy, kiedy wychodziłaś z domu, zdejmowałam ze stolika ten mały, koronkowy obrus i przyczepiając go sobie do włosów spinaczami z pralni, mówiłam do lustra z całkowitą powagą przysięgę małżeńską. Jak sobie to przypomnę, napadają mnie niekontrolowane wybuchy śmiechu. Jednak kiedy wrócę do teraźniejszości, nie jest mi tak wesoło. Zostały już tylko trzy tygodnie. Strasznie się denerwuję, mamo. Też tak miałaś?

Kupiłam w tajemnicy sukienkę. Michał jak na razie nic o niej nie wie. Na wszelki wypadek zamknęłam ją na klucz w Twojej komodzie. Teraz mam pewność, że jej nie znajdzie.

Przyjęcie zrobimy u nas w ogrodzie, dla najbliższych osób. Będzie kameralnie i skromnie. Będzie niepowtarzalnie.

Wiesz, chciałabym móc znowu wtulić się w Twoje drobne ramiona.

Cholernie Cię kocham.
Całuję i ściskam, Twoja A.

10 komentarzy:

  1. cudownie jak zwykle, kocham Cię, Maleńka ;* - Adiin ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te opowiadania. <3


    /wybranaa.

    OdpowiedzUsuń
  3. jesteś cudowną osobą ! podziwiam Twoją siłę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie nie wiedziałaś/eś, że to wszystko było fikcją, opowiadaniem narodzonym w mojej wyobraźni. mimo to, dziękuję!

      Usuń
  4. Widzę, że zeminiałs trochę wygląd bloga, prawda? Jest śliczny :*. Co do tego opowiadania, listu to strasznie mi się podoba , jest prześliczne , mam ndzieje że na następne nie będę musiała tyle czekać. Super :**

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja niecierpliwie czekam na kolejną notkę/list :) Ylime.

    OdpowiedzUsuń

Czytam i w miarę możliwości odpisuję na wszystkie komentarze. Na komentarze typu "Świetny blog! Wpadnij do mnie! Skomentuj!" nie odpowiadam. Spam zdecydowanie niemile widziany.