PUSTKA #3

Najdroższa!

Wczoraj były moje urodziny. Ciężko mi uwierzyć, że mam już 20 lat. I że pozostałe lata spędzę bez Ciebie. Bez kobiety, dzięki której teraz oddycham, piszę, kocham, tęsknię, ŻYJĘ. Ty nauczyłaś mnie dostrzegać piękno świata. Byłaś przy mnie przez prawie dwa dziesięciolecia. Byłaś… To najlepsze prezenty, jakie mogłam dostać.
Udało mi się już poprzedniego ranka wstać z łóżka. Mimo, że zaczęłam prawie normalnie jeść, schudłam z dziesięć kilo. Wystają mi żebra. Zakładam duże, rozciągnięte swetry i prawie ich nie widać. Nie martw się.
Z wizytą przyszli mi znajomi z liceum. Przynieśli tort, prezenty. Jednak uśmiech na mojej twarzy nie pojawił się nawet na chwilę. W powietrzu wisiała niezręczna cisza. Kiedy już zdmuchnęłam świeczki, życzyłam sobie tylko jednego.


Twojego powrotu.


Kocham Cię. Asia.

6 komentarzy:

  1. ślicznie koteczku .

    OdpowiedzUsuń
  2. dość! już więcej nie czytam tych wspaniałych wpisów bo tylko płaczę i płaczę! jak je czytam wracają wspomnienia...okropne wspomnienia.
    buzia! Egao ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepraszam, nie taki był mój zamiar, by przywracać te złe wspomnienia!

      DZIĘKUJĘ BARDZO <3

      Usuń

Czytam i w miarę możliwości odpisuję na wszystkie komentarze. Na komentarze typu "Świetny blog! Wpadnij do mnie! Skomentuj!" nie odpowiadam. Spam zdecydowanie niemile widziany.